„Może jestem zdumiony” to piosenka napisana przez Paula McCartneya typowy dla do jego żony. Został napisany gdzieś w 1969 roku, w czasie rozpadu światowej sławy Beatlesów, których McCartney był częścią. To był oczywiście trudny czas dla McCartneya. Ale przypisuje swojej żonie Lindzie, że go przeprowadziła. Jej zaangażowanie tak go zaskoczyło, że postanowił upamiętnić swoją miłość i zdziwienie w jej przebojowej piosence.
Według utworu Paul przeżywał samotność i zamieszanie w czasie jego komponowania. Jednak w jego życiu jest ktoś, Linda, który może być jedyną osobą, która może mu pomóc. Mówiąc inaczej, szuka kogoś, kto pomógłby mu zrozumieć, przez co przechodzi, a ona okazała się tą osobą.
Ostatecznie McCartney wyraża zdziwienie pewnymi cechami, które Linda posiada w stosunku do niego. Na przykład zawsze jest u jego boku. Ona również wspiera go i pomaga mu w podejmowaniu właściwych decyzji. Ale pod koniec dnia najbardziej zdumiewa go to, że jest całkowicie zależny od jej miłości.