„The Way I Am” Eminema

Twój Horoskop Na Jutro

Wielu z nas marzy o tym, jak by to było być bogatym, odnoszącym sukcesy i uwielbianym artystą, takim jak Eminem. Ale wraz ze sławą i sukcesem Slim Shady pojawiła się spora część frustracji. W rzeczywistości „The Way I Am” wyrosło z takiej emocji.


W tym czasie Marshall był już sławny, możemy być może nawet powiedzieć więcej, niż wielu się spodziewało. Jednak i nadal znajdował się pod presją zawodową, aby dorównać osiągnięciu „The Slim Shady EP”, jego drugiej płyty, która na swój sposób zmieniła bieg muzyki rapowej.

W rzeczywistości do czasu, gdy skończył nagrywać całą wersję roboczą swojego trzeciego albumu „The Marshall Mathers LP” (na którym znajduje się ta piosenka), kierownictwo projektu nie uważało, że posiada on właściwy singiel wiodący. I to była taka opinia który podpowiedział Nie ma co pisać tej piosenki.

W tamtym czasie nie tylko przesadnie krytyczni fani powodowali, że koleś „wyrywał” sobie włosy. Jego wyraźny stres wynikał również z faktu, że szefowie jego wytwórni wywierali znaczną presję na rapera. Ale przynajmniej możemy powiedzieć, że pod koniec dnia dobrze zareagował na napięcie, rezygnując z jednej z najbardziej uczciwych, najbardziej osobistych i społecznych piosenek rapowych, jakie kiedykolwiek napisano.

Słowa „The Way I Am”

Właściwie tak długi, jak jest, „The Way I Am” jest jednym z tych rodzajów utworów, na których jego Geniusz strona , praktycznie każda linia jest opatrzona adnotacjami. Innymi słowy, wiele się dzieje, z którymi wiele osób może się identyfikować, rozumieć, a nawet formalnie się uczyć.


A rap zaczyna się od tego, że Eminem finna zwija kilka skrętów w imię zainspirowania go do bycia „najbardziej złośliwym MC na… Ziemi”. Lub inaczej mówiąc, podniesienie się pozwala mu na większą swobodę artystyczną.

Następnie daje do zrozumienia, że ​​ten utwór w rzeczywistości służy jako forma odprężenia, tj. Daje mu sposób na pozbycie się pewnych rzeczy „z jego piersi”.


Na fanów

A pierwsza grupa ludzi, na których spieszy się, to nadgorliwi fani.

Według niego są to osoby, które po prostu nie wiedzą, kiedy powiedzieć, kiedy. A dokładniej, mógł spędzać czas ze swoją małą córeczką, ale ludzie, których nawet nie znał, „przychodzili i rozmawiali” z nim.


Cóż, Shady daje do zrozumienia, że ​​nie jest na tym w ten sposób. Nie należy do tych muzyków, którzy muszą zawsze mieć uśmiech na twarzy i uprzejmie traktować wielbicieli w imię uspokajania publiczności.

Wręcz przeciwnie, czasami „może być oszustem”. I jak stwierdzono w dalszej części piosenki, jest „wdzięczny za każdego fana”, którego ma. Ale jednocześnie nie czuje, że jest im dłużnikiem.

Więc to uczucie brzmi tak, jakbyś był zwolennikiem rapera i podchodził do niego w niewłaściwy sposób lub w nieodpowiednim czasie, wtedy odpowiedź, którą otrzymasz, będzie mniej niż przychylna.

A jeśli, jak to robią ludzie, spróbujesz go pozwać w następstwie, i tak ma dość forsy, by podejmować takie drobne zajęcia.


Krytycy

W drugiej zwrotce Shady odnosi się do negatywnej krytyki treści jego muzyki. W dzisiejszych czasach przyzwyczailiśmy się do tego, że Eminem mówi szalone rzeczy. Ale na przełomie XIX i XX wieku był bardziej podobny do zjawiska kulturowego (tj. Bardzo wpływowego). I po raz kolejny wielu ludzi zaniepokoiła tematyka jego tekstów.

Cóż, jego odpowiedź jest taka, że ​​„nie przejmuje się”. Nie oznacza to, że jest jakimś niewrażliwym dupkiem. Raczej czuje, że są ważniejsze rzeczy, o które tacy krytycy powinni się martwić.

Aby to zilustrować, odwołuje się do niesławnej strzelaniny w Columbine i faktu, że niektórzy ludzie próbowali winić incydent na temat Marilyn Manson.

Ale Eminem jest jak „gdzie byli rodzice”? Innymi słowy, dlaczego czyny morderców z Columbine są skierowane przeciwko muzykowi, a nie ludziom, którzy byli faktycznie odpowiedzialni za ich wychowanie?

O narkotykach i przemocy

I tak samo czuje, jeśli chodzi o narkotyki, czyli przypisywanie jej-n za niesforną młodość. Albo widzi to w tym, że analitycy takich zachowań są bardziej skoncentrowani na wpływach peryferyjnych, a nie na zajmowaniu się pierwotnymi przyczynami takich problemów. W jego oczach główną przyczyną jest to, że rodzice nie wychowują odpowiednio swoich dzieci.

Ale oczywiście niesforna, nawet mordercza młodzież nie była niczym nowym. Tak więc raper jest w stanie dalej dostrzec, że powodem, dla którego mocarstwa, które nagle zaczęły się tym interesować, jest to, że te tragedie dotarły teraz do „Ameryki Środkowej”.

Albo mówiąc inaczej, dzieci nie szalały już w gettach mniejszości w Ameryce. Teraz białe społeczności należące do klasy średniej również doświadczały własnego, sprawiedliwego odsetka wymykających się spod kontroli dzieci.

Ostatecznie Eminem (we własnych oczach będąc tylko muzykiem) nie chce być identyfikowany jako przyczyna tego zjawiska. Rzeczywiście, robi to tylko go wkurza i inspiruje do pisania kolejnych kontrowersyjnych rapów.

Amalgamacja wszystkich

To tak, jakby trzecia i ostatnia zwrotka dotyczyła wszystkich powyższych. W rzeczywistości sentyment do utworu jest podobny do idei pokrewnej Eminemowi, który znudzi się stereotypami przez wszystkie zaangażowane strony.

Fani mają skłonność do podziwiania go jako jakiegoś muzyka popowego, chociaż sam przyznaje, że tak nie jest. Przemysł muzyczny zmusza go do zagrania w podobną grę, przedstawiając, że tak powiem, standardową białą gwiazdę muzyczną. Jednak nie chce być „zaszufladkowany” w jakiejś osobowości.

Następnie wszyscy ci ludzie zawsze kwestionują jego pochodzenie i ponownie próbują go stereotypować, biorąc pod uwagę, że jest to rasy kaukaskiej, który przyjął kulturę afroamerykańską (tj. „Jakiś wigger”). Mówiąc prosto, jest zmęczony całym tym gównem.

Znaczenie tytułu piosenki („The Way I Am”)

To prowadzi nas do tytułu i refrenu piosenki. Eminem jest gotów zaakceptować każdą etykietę lub krytykę, którą mu narzucisz. Nie oznacza to, że zgadza się z żadnym z tych poglądów ani nie będzie się z nimi zgadzał.

Raczej tak, jakby naprawdę nie obchodziło go, co myślą o nim inni ludzie. A pod tym wszystkim możemy również powiedzieć, że tytuł można również zinterpretować jako Slim Shady rozpoznający „on jest tym, kim jest”. A jeśli chodzi o takie rzeczy, nie przepada mu za pomysłem zmiany swojego stylu, aby kogokolwiek zadowolić.

Chór Eminema

Kiedy wydano „The Way I Am”?

Ten utwór dotarł do nas z „The Marshall Mather LP”, który był trzecim albumem Eminema 23 maja 2000 roku. Mówiono, że jest to drugi singiel projektu, wydany po „ Prawdziwy Slim Shady „. A wytwórnie, które to wydały, to Interscope Records obok Aftermath Entertainment z Dr. Dre.

Pisanie kredytów

„The Way I Am” został napisany i wyprodukowany przez Eminema. W rzeczywistości jest to pierwszy z jego utworów, które sam wyprodukował.

Piosenka Em’s Signature

To jedna z charakterystycznych piosenek Eminema, mimo że sama nie radziła sobie tak dobrze, jak niektóre z jego innych singli.

Udało mu się znaleźć na liście Billboard Hot 100, choć osiągnął szczyt pod numerem 58, co niekoniecznie jest imponujące, jeśli chodzi o vintage Slim Shady.

Jednak utwór uzyskał certyfikat platynowy w Stanach Zjednoczonych ( od 2018 r ) i znalazł się w pierwszej dziesiątce brytyjskiej listy singli.

Również Eminem faktycznie upuścił autobiografię w 2008 roku. I wspomniana książka został nazwany na cześć tej piosenki. W rzeczywistości jest to jeden z tych przypadków, w których wykres przedstawiający melodię nie wskazuje na jej ogólny wpływ.

Więcej interesujących faktów na temat „tego, kim jestem”

Warto zaznaczyć, że wspomniana presja, która została wywierana na Slim Shady'ego, aby wydać główny singiel dla The Marshall Mathers LP, zaowocowała nie tylko stworzeniem „The Way I Am”. Później on i Dre stworzyli także „The Real Slim Shady”, jeszcze większy hit, który faktycznie posłużył jako główny singiel projektu.

Istnieje oficjalny remiks tej piosenki, wyprodukowany przez Danny'ego Lohnera, w którym występuje Marilyn Manson.

„The Way I Am” to jeden z nielicznych, jeśli nie jedyny przypadek w katalogu Eminema, w którym raper wspomina o swoim ojcu, nie obrażając go.

W rzeczywistości w tym przypadku Marshall porównuje się nawet do swojego taty w tym sensie, jak jego taty, „nienawidzi, kiedy mu przeszkadzano”. Ale niektórzy analitycy zinterpretowali to nawet jako rodzaj dysydencji, tj. Jego ojciec nienawidzi tego, że mu przeszkadzano tak bardzo, że porzucił swoją rodzinę.

Słowa